EURO2020 okiem Analityków PCDM – część 6
Po rozegraniu ośmiu weekendowych spotkań – Euro 2020 weszło w decydujący moment fazy grupowej. Zakończyła się rywalizacja w Grupie A, na czele której znaleźli się z imponującym dorobkiem Włosi (trzy wygrane, 9 punktów, siedem strzelonych goli, zero straconych). Oprócz Włochów oraz Walijczyków, awans w tej grupie z dorobkiem 4 punktów, mogą uzyskać jeszcze Szwajcarzy.
Dzisiaj, gdy zapadną rozstrzygnięcia w Grupie C (oraz B) dowiemy się kto będzie rywalem Italii, kreowanej na jednego z głównych faworytów Euro 2020. Popadającym w euforyczne nuty komentarzom i to nie tylko tym nad Padem, kreującym Italię na futbolowego czempiona Europy, warto poddać pod uwagę ocenę umiejętności piłkarzy Ukrainy, z którymi Włosi mogą się zmierzyć w 1/8. Jest jakaś chorobliwa mania, i to zwłaszcza w naszym kręgu kulturowym, aby nie doceniać piłkarzy z Europy Środkowo – Wschodniej, traktujących ich jakoby gorszych. A tak nie jest, mnie sławni – tak, mniej doceniani – również, lecz słabsi czy mniej zdolni już nie koniecznie.
Dzisiaj cała Polska dochodzi do siebie po remisie w Sewilli (1:0), który akurat dla czytelników naszego Euro-ebooka szokiem być raczej być nie powinien. Gdyż uwzględniliśmy w nim potencjał reprezentacji Polski, czyli to czego nie zdołali m.in. najbardziej wytrawni eksperci, i do czego zresztą, ku ich chwale na łamach poniedziałkowej prasy się przyznają: ,,oceniałem Hiszpanię, nie biorąc pod uwagę, że to nie jest reprezentacja z Iniestą, Puyolem, Sergio Rmosem, Xabim Alonso, Davidem Villa… i nie ma na ławce Vincente del Bosque”. Cóż my jesteśmy analitykami i musieliśmy to wziąć pod uwagę…
O środowym meczu ze Szwecją napiszemy osobno. Prawdą jest, że jest to kraj znakomitych, choć również nie zawsze należycie docenianych piłkarzy. Zlatan Ibrahimović, którego w wieku niemal 40 lat z Euro 2020 wyeliminowała kontuzja, to gracz zjawiskowy, lecz Szwedzi, Wicemistrzowie Świata z 1958 r., to przeciwnik przede wszystkim niewygodny. Jan Bednarek, niezbyt trafnie przededniu meczu z Hiszpanią nawiązywał do polskiej husarii, niemniej prawdą jest, że jeśli już konsekwentnie trzymać się analogii historycznych, to właśnie, gdzie jak gdzie, lecz ze Szwecją jest to adekwatne: Kircholm.
Arcyciekawie zapowiada się dzisiejszy mecz Dania – Rosja. Duńczycy jedna z atrakcyjniej w Europie grających drużyn, póki co posiada zerowy dorobek punktowy, zatem aby myśleć o dalszej grze muszą pokonać topornie grających Rosjan. W drugim meczu tej grupy Belgowie zagrają z Finlandią. Punkt dałby Skandynawom awans do fazy pucharowej, niemniej taki wynik graniczy chyba z cudem.
Poza tym, czekają nas również spotkania Holandii z opuszczającą już turniej Północną Macedonią oraz Ukrainy z Austrią. Polecamy więc w świetle tego co napisaliśmy, przyjrzenie się Ukraińcom, gdyż wejście do fazy pucharowej to nie jest ich optimum.